Wpisy dodane przez odwiedzających stronę (łącznie 122):
12
wojciech Swinarski napisał(a) 7 marca 2014:
Od paru lat uczestniczę w nabożeństwach w Sanktuarium ze względu że u Was są bogate nabożeństwa ,w dobrym czasie ,prowadzący nabożeństwa robią to z poświęceniem . Czego nie można powiedzieć o np. mojej parafii (...) . Z poważaniem Wojciech
11
Jacek Kurzyca napisał(a) 21 lutego 2014:
Szczęść Boże! Jestem autorem strony http://namiotnik.pl Stworzyłem ją początkowo na swój własny użytek, aby była mi pomocą w prowadzeniu zapisków ze spotkań z Bogiem w Namiocie Spotkania. Pokazałem go mojej dziewczynie i bardzo się jej spodobał. Pomyślałem więc, iż inni też mogliby chcieć skorzystać, dlatego udostępniłem Namiotnik publicznie. Zachęcam do rejestracji. Niech Bóg błogosławi Polskę! +
10
elżbieta iwicka napisał(a) 13 lutego 2014:
Dziękuję Paniom ze wspólnoty neokatechumenalnej, które odwiedziły mnie w czwartek w domu przy ul. Krzywoustego 1. i pokazały jak przez Pismo Święte nie tracić kontaktu z Bogiem. Do tej pory moje życie duchowe było płytkie i pozbawione wiary. Za sprawą tego spotkania odzyskałam nadzieję na wskrzeszenie mojej załamanej wiary. Poza tym mam nadzieję że Kościół zmieni swój pogardliwy stosunek dla par z przeszkodą trwałą /w moim przypadku małżeństwo kościelne mojego męża trwało półtora roku, a moje z świeckie trwa już 35 lat. Dlaczego nie mogę przyjąć komunii świętej a panienka która ma dzieci każde z innym mężczyzną może ją przyjąć. Przecież ja nie brałam ślubu kościelnego tę karę powinien ponosić tylko mój mąż a nie ja. Z powodu tego typu sprzeczności w Kościele nastąpiło u mnie załamanie wiary . Poza tym na mszy św. ten podział na tych którzy biorą komunię i tych którzy jej nie biorą to uczucia mniej więcej jak podział ludzi na pierwszą i drugą kategorię. Chyba nie o to chodzi. Kończę ponieważ staję się coraz bardziej rozżalona. Dziękuję tym kobietom ze wspólnoty :bo dały mi nadzieję że pismo święte obudzi we mnie załamaną wiarę . Poza tym dlaczego Kościół odszedł od mszy św. po Łacinie która była podniosła a wprowadził amerykańskie sposób wyśpiewywania.
z Bogiem
9
Marta napisał(a) 6 stycznia 2014:
mam 61 lat parafianka jestem od 5 kl szkoły podstawowej z 15 letnia przerwa gdy mieszkałam na J.Kazimierza. Tu w parafii wazne wydarzenia miały miejsce slub i potem chrzest syna. A kilka lat temu spowiedz która bardzo mi pomogła w pogłębieniu wiary w darmową miłość Boga
8
Urszula Delektowska napisał(a) 17 listopada 2013:
Szczęść Boże !Wielkie dzięki za piękny koncert pieśni patriotycznej w wykonaniu Serduszek i orkiestry z Władysławowa. Bardzo mi się podoba nowy porządek Mszy św w niedziele. Niech Pan Bóg Błogosławi wszystkim kapłanom w mojej parafii
7
Danuta Toporowska napisał(a) 9 listopada 2013:
Byłam chrzczona w tej Parafii w 1953 r. Najświętsze Serce Pana Jezusa zaprowadziło mnie do Wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa . Pan posyła Nas do Braci i Sióstr , którym niesiemy Pana Jezusa i mówimy o Jego Miłości.
6
Marek Ledwon napisał(a) 15 października 2013:
Podoba mi się ta strona www.
5
Agnieszka napisał(a) 14 października 2013:
Tak się cieszę, że w niedzielę o 15.00 w moim kościele parafialnym będziemy się modlić słowami koronki do Bożego Miłosierdzia! Do tej pory z powodu tej pięknej modlitwy wybierałam się o 15.00 do bazyliki pw św. Jana Chrzciciela, gdzie już od dawna zaczynała ona Mszę św. Teraz mam all inclusive :)
4
Zbigniew Wesołowski napisał(a) 9 października 2013:
ŚP. Zdzisława Wesołowska z Rodu Pszczółkowskich ur. 3 marca 1947 r. Spoczęły pracowite dłonie. Przestało bić ukochane serce. Z sercem pełnym bólu zawiadamiamy, że dnia 5 października 2013 r. odeszła od nas Najukochańsza Żona, Mama, Siostra ś + p Zdzisława Wesołowska z Rodu Pszczółkowskich, która wraz ze swoim Mężem i Synem wspierała lokalną Caritas Archidiecezji Szczecińsko – Kamieńskiej przy Parafii Rzymskokatolickiej pw. Św. Andrzeja Boboli w Szczecinie. O gorącą modlitwę za duszę Zmarłej, oraz za duszę wszystkich zmarłych z Rodu Pszczółkowskich proszą w smutku pogrążeni Mąż, Syn i Siostry ze Szczecina
Zapraszamy do dokonania wpisu w Księdze Gości Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa; do dzielenia się spostrzeniami na temat strony internetowej, bieżących informacji i wydarzeń.
wojciech Swinarski napisał(a) 7 marca 2014:
Od paru lat uczestniczę w nabożeństwach w Sanktuarium ze względu że u Was są bogate nabożeństwa ,w dobrym czasie ,prowadzący nabożeństwa robią to z poświęceniem . Czego nie można powiedzieć o np. mojej parafii (...) . Z poważaniem Wojciech
Jacek Kurzyca napisał(a) 21 lutego 2014:
Szczęść Boże! Jestem autorem strony http://namiotnik.pl Stworzyłem ją początkowo na swój własny użytek, aby była mi pomocą w prowadzeniu zapisków ze spotkań z Bogiem w Namiocie Spotkania. Pokazałem go mojej dziewczynie i bardzo się jej spodobał. Pomyślałem więc, iż inni też mogliby chcieć skorzystać, dlatego udostępniłem Namiotnik publicznie. Zachęcam do rejestracji. Niech Bóg błogosławi Polskę! +
elżbieta iwicka napisał(a) 13 lutego 2014:
Dziękuję Paniom ze wspólnoty neokatechumenalnej, które odwiedziły mnie w czwartek w domu przy ul. Krzywoustego 1. i pokazały jak przez Pismo Święte nie tracić kontaktu z Bogiem. Do tej pory moje życie duchowe było płytkie i pozbawione wiary. Za sprawą tego spotkania odzyskałam nadzieję na wskrzeszenie mojej załamanej wiary. Poza tym mam nadzieję że Kościół zmieni swój pogardliwy stosunek dla par z przeszkodą trwałą /w moim przypadku małżeństwo kościelne mojego męża trwało półtora roku, a moje z świeckie trwa już 35 lat. Dlaczego nie mogę przyjąć komunii świętej a panienka która ma dzieci każde z innym mężczyzną może ją przyjąć. Przecież ja nie brałam ślubu kościelnego tę karę powinien ponosić tylko mój mąż a nie ja. Z powodu tego typu sprzeczności w Kościele nastąpiło u mnie załamanie wiary . Poza tym na mszy św. ten podział na tych którzy biorą komunię i tych którzy jej nie biorą to uczucia mniej więcej jak podział ludzi na pierwszą i drugą kategorię. Chyba nie o to chodzi. Kończę ponieważ staję się coraz bardziej rozżalona. Dziękuję tym kobietom ze wspólnoty :bo dały mi nadzieję że pismo święte obudzi we mnie załamaną wiarę . Poza tym dlaczego Kościół odszedł od mszy św. po Łacinie która była podniosła a wprowadził amerykańskie sposób wyśpiewywania. z Bogiem
Marta napisał(a) 6 stycznia 2014:
mam 61 lat parafianka jestem od 5 kl szkoły podstawowej z 15 letnia przerwa gdy mieszkałam na J.Kazimierza. Tu w parafii wazne wydarzenia miały miejsce slub i potem chrzest syna. A kilka lat temu spowiedz która bardzo mi pomogła w pogłębieniu wiary w darmową miłość Boga
Urszula Delektowska napisał(a) 17 listopada 2013:
Szczęść Boże !Wielkie dzięki za piękny koncert pieśni patriotycznej w wykonaniu Serduszek i orkiestry z Władysławowa. Bardzo mi się podoba nowy porządek Mszy św w niedziele. Niech Pan Bóg Błogosławi wszystkim kapłanom w mojej parafii
Danuta Toporowska napisał(a) 9 listopada 2013:
Byłam chrzczona w tej Parafii w 1953 r. Najświętsze Serce Pana Jezusa zaprowadziło mnie do Wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa . Pan posyła Nas do Braci i Sióstr , którym niesiemy Pana Jezusa i mówimy o Jego Miłości.
Marek Ledwon napisał(a) 15 października 2013:
Podoba mi się ta strona www.
Agnieszka napisał(a) 14 października 2013:
Tak się cieszę, że w niedzielę o 15.00 w moim kościele parafialnym będziemy się modlić słowami koronki do Bożego Miłosierdzia! Do tej pory z powodu tej pięknej modlitwy wybierałam się o 15.00 do bazyliki pw św. Jana Chrzciciela, gdzie już od dawna zaczynała ona Mszę św. Teraz mam all inclusive :)
Zbigniew Wesołowski napisał(a) 9 października 2013:
ŚP. Zdzisława Wesołowska z Rodu Pszczółkowskich ur. 3 marca 1947 r. Spoczęły pracowite dłonie. Przestało bić ukochane serce. Z sercem pełnym bólu zawiadamiamy, że dnia 5 października 2013 r. odeszła od nas Najukochańsza Żona, Mama, Siostra ś + p Zdzisława Wesołowska z Rodu Pszczółkowskich, która wraz ze swoim Mężem i Synem wspierała lokalną Caritas Archidiecezji Szczecińsko – Kamieńskiej przy Parafii Rzymskokatolickiej pw. Św. Andrzeja Boboli w Szczecinie. O gorącą modlitwę za duszę Zmarłej, oraz za duszę wszystkich zmarłych z Rodu Pszczółkowskich proszą w smutku pogrążeni Mąż, Syn i Siostry ze Szczecina
łukasz staszewski napisał(a) 10 lipca 2013:
proszę o modlitwę w sprawie Bogu wiadomej